Żałoba jest bardzo trudnym etapem w życiu. Wiąże się z bólem, traumą, samotnością i pustką po stracie bliskiej osoby. Trudno się pogodzić z tym faktem, choć jest nieunikniony. Trzeba jednak pogodzić się z nim i żyć dalej.
O śmierci nie myślimy i nie mówimy. Staramy się unikać tego tematu, bo jest bardzo ciężki. Dopiero gdy przeżyjemy stratę bliskiej sercu osoby, zmieniamy nastawienie do śmierci. Takie doświadczenie uświadamia nam, jak cenne jest życie i co jest w nim tak naprawdę ważne. Po zmarłym pozostają wszystkie rzeczy, z których korzystał, więc zaczynamy rozumieć, że tak naprawdę nie mają one tak wielkiego znaczenia, jak nam się do tej chwili wydawało, a o co zmarły zabiegał za życia. Gdy pogrzeb się zakończy, a ciało zostanie złożone do grobu przez pracowników Domu pogrzebowego Resurrexit w Katowicach, wracamy do domu i próbujemy zebrać myśli. Z tego też powodu, porządkujemy rzeczy osobiste i przedmioty po zmarłym, by ulżyć sobie w cierpieniu.
Szok i niedowierzanie towarzyszą wiadomości o śmierci bliskiej osoby, która ginie w wypadku. Inaczej ją przeżywamy, gdy umiera przy nas. Najtrudniej jest pogodzić ze śmiercią dziecka. Każdy z nas inaczej reaguje. Może nastąpić szloch, atak szalu, odrętwienie, milczenie lub ciężka depresja. Nikt nie powinien być sam w takiej chwili, bo potrzebuje wsparcia i pomocy w organizacji pochówku. Po uroczystościach pogrzebowych przychodzi czas żałoby. Gniew, złość, płacz, a niekiedy wyrzuty sumienia towarzyszą przez pierwsze miesiące. Dezorganizacja zdaniem psychologów, spowodowana jest pustką, której towarzyszy smutek, ból i przygnębienie. Aby uporać się ze stratą, warto zamieszkać z bliskimi i zająć się pracą, żeby jak najmniej rozmyślać o tym, co nastąpiło, a czego już nie zmienimy. Niewskazana jest całkowita izolacja, bo ona wprowadza przygnębienie.